Wzrokowcy zdecydowanie przeważają nad słuchowcami czy kinestetykami. Jak przekłada się to na marketing? 🤔
Istnieją takie firmy – globalne i lokalne, których wizerunek jest nam powszechnie znany. Dzieje się tak, ponieważ dbają one o identyfikację wizualną marki, na którą składają się takie elementy jak:
logo
kolorystyka
font
wystrój wnętrz i budynków
ubiór pracowników, plakietki
Zastanawiasz się, po co to wszystko?
Spójna i estetyczna identyfikacja wszystkich elementów wymienionych powyżej sprawia, że przejście między etapami lejka sprzedażowego jest „płynne” i nie pojawia się między nimi przepaść. Wyobraź sobie sytuację, w której widzisz reklamę produktu, który Cię zainteresował – na żółtym tle, z żółtym logo. Musisz się jeszcze zastanowić nad jego zakupem, gdyż nie jesteś do końca przekonany. Po kilku dniach widzisz reklamę, która pokonuje Twoje obiekcje – przekonujesz się, ale postanawiasz zamówisz produkt dopiero po wypłacie. Wtedy widzisz reklamę niby tego samego produktu, ale na czerwonym tle. Wydawałoby się, że to już chyba inna marka, prawda?
Marka staje się rozpoznawalna nawet bez użycia nazwy firmy, dzięki czemu nie musi skupiać się na samym jej promowaniu, a jedynie na wzmacnianiu świadomości jej istnienia i przekonaniu do niej odbiorców
Pamiętaj, że cała identyfikacja wizualna powinna z czegoś wynikać, być przemyślana pod każdym kątem. Kolory, kształty, fonty – to wszystko powinno współgrać z Twoim biznesem, przekazem, wartościami, marką